Pomagać czy nie pomagać? – oto jest pytanie. Kiedy pada podejrzenie o nieuczciwości jednej organizacji charytatywnej, automatycznie spada nasze zaufanie co do innych.
Ale jak mieć pewność że nasze datki trafią do właściwych drzwi kiedy właśnie okazało się że dotychczas szanowana organizacja (Pancyprian Foundation of Affection and Love to Children), bardzo znana i podczas wszystkich zbiórek wspierana przez media (oczywiście charytatywnie) okazała się zwykłym oszustem.
Oszustem który nie zasługuje na miano „organizacja” i nie wywiązującym się z obowiązków organizacji charytatywnej. I tak dzieje się już od 2012 roku.
Ryzykujący potrącenie autem wolontariusze w wieku szkolnym oferujący nam czasopisma czy kalendarze które niby trafią na konto pomocy dzieciom, to jedna wielka ściema.
Przykre że ta sprawa rzuci ciemne światło w kierunku dobrych serc.
Policja zwraca się do społeczeństwa o bycie czujnym. Nie dajcie się nabrać fałszywym organizacjom czy profesjonalnym żebrakom i nie wahajcie się zawiadomić władz jeśli coś was niepokoi.
Świąteczne zbiórki też mogą być sfingowane.
I pamiętajcie. Nie litujcie się. Zgłoście sprawę opiece społecznej. Niekiedy żebrak ma lepszą pensję niż wy.
Co wcale nie oznacza że powinniśmy nie brać czynnego udziału w dobroczynności. Jednak musimy nauczyć się kiedy mamy do czynienia z wdzięcznością, a kiedy z wykorzystywaniem.
Zostaw swój komentarz: