Reprezentacja Polski wygrała z Cyprem 3:0 (25:14, 25:17, 25:15) w pierwszym meczu kwalifikacji mistrzostw świata w siatkówce kobiet, które odbędą się w przyszłym roku w Japonii.
Początek meczu był bardzo nerwowy, dużo było zepsutych zagrywek i autowych ataków z obu stron siatki. Polki miały problemy z przyjęciem trudnej zagrywki Eriki Zembyli i przy stanie 13:11 trener Jacek Nawrocki poprosił o pierwszą przerwę. Po jej zakończeniu niewiele się zmieniło, nadal gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero udany atak Bereniki Tomsi dał Polkom odrobinę oddechu (16:13). Okazało się, że był to kluczowy moment tego seta. Polki rozpędziły się i do końca oddały tylko jeden punkt.
Po przerwie ponownie sporo krwi Polkom napsuła Zembyla, po jej zagrywkach Cypryjki prowadziły 4:1. Gospodyniom udało się szybko odrobić straty i na pierwszą przerwę techniczną schodziły przegrywając tylko jednym punktem (7:8). Po kilku przejściach seria kąśliwych zagrywek Natalii Mędrzyk dała prowadzenie 18:11. Cypryjki na chwilę zerwały się jeszcze do walki ale skuteczne bloki i dobra zagrywka ostudziły ich zapał. Set zakończyła atakiem z krótkiej Zuzanna Efimienko – Młotkowska.
W trzeciej partii za Malwinę Smarzek pojawiła się Patrycja Polak. To jej atak przełamał fatalny początek Polek, które w pierwszej fazie seta przegrywały już 1:7. Na pierwszą przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu Cypryjek 8:3. Po serii kontrataków i bloków gdy na zagrywce stanęła Berenik Tomsia gospodynie objęły prowadzenie 20:11. Tej przewagi Polki już nie roztrwoniły, a mecz zakończyła atakiem z drugiej linii Tamara Kaliszuk.
Relacja ze strony telewizji Polsat Sport
Zostaw swój komentarz: