Zdaniem związków zawodowych należy egzekwować te przepisy, które są a nie wprowadzać nowe.
Związki policyjne potępiły działania rządu mające na celu zwalczanie chuligaństwa jako „nierealistyczne”, jednocześnie wskazując, że przepisy już istnieją, ale nie są egzekwowane.
Nikos Loizides, szef związku policji Isotita, powiedział, że środki ogłoszone w środę – w tym wyrywkowe testy na obecność alkoholu i narkotyków na stadionach – nie są właściwym kierunkiem działań. Zamiast tego podkreślił, że należy wdrożyć już istniejące środki, aby opanować sytuację, np. fankluby powinny składać rejestr swoich członków.
Loizides podkreślił również potrzebę posiadania przez policję listy widzów, którzy kupili bilety, dodając, że funkcjonariusze muszą ją mieć na dzień przed rozpoczęciem meczów.
Jego komentarze na temat porannej wypowiedzi w CyBC zostały poparte przez jego kolegę Loukasa Christou, szefa oddziału związku policji Asdyk.
Zjednoczony front przedstawiony przez policyjne związki zawodowe przeciwko decyzji rządu w środę pojawił się po tym, jak siły ponownie spotkały się z krytyką za to, że nie robią wystarczająco dużo, aby zapobiec gwałtownym starciom.
W następstwie incydentów, które miały miejsce w niedzielę po meczu koszykówki na stadionie Eleftheria, prezydent Nicos Christodoulides obiecał, że kibice albo będą się zachowywać, albo zostaną wykluczeni z uczestnictwa.
Zostaw swój komentarz: