Okazuje się, że policjanci jeżdżą z miasta do miasta szukając wolnych miejsc w celach.

Policjanci stali się „kierowcami na pełen etat” przewożącymi ludzi do wolnych cel na całej wyspie – stwierdził w poniedziałek policyjny oddział związku zawodowego Isotita.

Pojawiły się skargi, że osoby, które należy umieścić w areszcie, są często przewożone po całej wyspie, np. z Nikozji do Polis, ze względu na brak dostępnych obiektów. Inne wycieczki drogowe obejmują wysyłanie osób z Larnaki do Limassol.

W piśmie do szefa policji Steliosa Papatheodorou szef policyjnego związku zawodowego Nikos Loizides napisał, że sprawa musi zostać natychmiast rozwiązana, ponieważ jest to niesamowita strata czasu i pieniędzy.

Każda osoba, która musi być przetrzymywana dłużej niż 24 godziny, ma prawo do określonych udogodnień, takich jak dobrze wentylowane pomieszczenie z miejscami do ćwiczeń fizycznych i obiektami rekreacyjnymi. Mogą to być podejrzani, świadkowie, skazani i nielegalni migranci.

Loizides wyjaśnił, że jednym ze sposobów ograniczenia wąskiego gardła jest zapobieganie kierowaniu tak szerokiego grona osób do wąsko określonych obszarów.

Dodał, że cudzoziemiec aresztowany za nielegalny pobyt jest najpierw kierowany do ośrodków detencyjnych, ale do Menoyii można go przewieźć jedynie w dni powszednie, gdy jest na miejscu lekarz.