Na dziś, w Nikozji i Limassol, zaplanowano demonstracje w odpowiedzi na ostrą reakcję policji po protestacjach z zeszłego tygodnia.
Oba protesty są wynikiem sposobu, w jaki policja postąpiła w zeszłą sobotę podczas akcji antykorupcyjnej, w wyniku której kilka osób zostało rannych, a jedna doznała trwałego uszkodzenia jednego oka.
Policja zapowiedziała oddelegowanie do obserwowania protestujących setek funkcjonariuszy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że tym razem policja będzie bardziej dyskretna, w przeciwieństwie do ostatniej soboty, kiedy użyła armatek wodnych, gazu łzawiącego i pałek, aby rozproszyć tłum, raniąc przy tym kilka osób i wywołując ogromny sprzeciw społeczeństwa.
„Policja nie planuje interweniować, jeśli demonstracja będzie przebiegać pokojowo, a zarządzenia (dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa) nie zostaną naruszone” – powiedział szef policji w Limassol Lefteris Kyriacou. „Jeśli jednak przerodzi się to w zamieszki, policja przywróci porządek”.
Zlecono dochodzenie w sprawie wydarzeń z tamtego dnia. Liczne organizacje, które wzięły w nim udział, obiecały kontynuować protest dziś o 16:00, pomimo ograniczeń zdrowotnych i bezpieczeństwa, obowiązujących w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa
Wszystko co dzieje się teraz, ma związek ze zbliżającymi się w maju wyborami do parlamentu. Społeczeństwo jest wyraźnie rozgniewane na obecne rządy, sytuację gospodarczą i polityczną.
Czekamy na informacje o przebiegu dzisiejszych protestòw. Jak tym razem zachowa się policja i czy dopuści kolejnego noelegalnego zgromadzenia w dwòch centralnych punktach Cypru?
Protest w Nikozji ma rozpocząć się o godzinie 16:00, natomiast w Limassol o 18:00.
Zostaw swój komentarz: