Polacy przylecieli na Cypr jako faworyci i nie zawiedli! Polacy górą w kabbadi!
Reprezentacja Polski po raz czwarty z rzędu zdobyła mistrzostwo Europy w kabaddi. Tym razem mistrzostwa odbyły się w Nikozji.
W grupie Biało-Czerwoni rozprawili się z Włochami (30:17) i Belgami (48:7), a w finale wygrali z Cypryjczykami 29:15. W całych mistrzostwach nasi reprezentanci zdobyli 107 punktów, tracąc tylko 39. Takie rezultaty nie są zaskoczeniem, Polacy od lat są jedyną europejską drużyną, która cieszy się dobrą opinią w Azji i jest zapraszana na turnieje z udziałem czołowych zespołów z tego kontynentu.
Kabbadi to zespołowa gra indyjska, znana od około 4 tysięcy lat, popularna w południowej Azji, rozpowszechniona też w Azji południowo-wschodniej, w Japonii i Iranie. To narodowa gra Bangladeszu i niektórych indyjskich stanów.
Reprezentacja Polski przygotowuje się do mistrzostw świata. Przed czterema laty Polacy zaskoczyli konkurentów, wygrywając z Iranem – obecnym mistrzem Azji. Do finału jednak nie dotarli. Są jedyną reprezentacją, która jest w stanie rywalizować z azjatyckimi. Dla Azjatów są bardzo niewygodnym przeciwnikiem, ze względu na siłę fizyczną (filar kadry stanowią zawodnicy z doświadczeniem w futbolu amerykańskim) i organizację gry.
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Polski tandem szaleje na Cyprze >>>
W grze biorą udział dwie drużyny złożone z 10–12 zawodników, z czego na boisku występuje po 7 z każdej drużyny. Czas gry wynosi 2×20 minut lub do wyeliminowania wszystkich zawodników jednej z drużyn.
Kapitanem polskiej drużyny narodowej jest Michał Śpiczko, pierwszy Europejczyk, który jako zagrał w najsilniejszej lidze kabaddi na świecie. Kilka lat temu był graczem zespołu Bengaluru Bulls.
zdjęcia: Natalia Modzelewska Art (Facebook)
Zostaw swój komentarz: