W drugi dzień świąt, w Nikozji doszło do wypadku drogowego. Uczestniczyły w nim dwa pojazdy: jeden prowadzony przez 32. latka a drugi przez 37. latka. W tego typu informacji, nie byłoby nic dziwnego i zapewne nie pisalibyśmy o zwykłym wypadku drogowym, ale w tym przypadku liczą się szczegóły.
Otóż wspomniany wcześniej 32. latek zbiegł z miejsca wypadku pozostawiając w samochodzie ranną 31. letnią żonę w zaawansowanej ciąży i 3. letnią córkę. Czemu zbiegł? Otóż po zatrzymaniu okazało się, że w wydychanym powietrzu ma 150μg alkoholu (norma na Cyprze to 22μg) przy pierwszym pomiarze i 134μg przy kolejnym! 3. letnie dziecko doznało złamania czaszki i w stanie ciężkim przebywa w szpitalu, małżonce na szczęście nic poważnego się nie stało – została jednak zatrzymana w szpitalu na obserwacji.
Jak można zostawić rannych członków rodziny bez jakiejkolwiek pomocy? Chociaż może lepiej zapytać jak można jeździć samochodem będąc pod wpływem alkoholu?
Niestety musimy pozostawić to bez komentarza, ponieważ cisną się na usta same brzydkie słowa.
Zostaw swój komentarz: