Podoba Wam się ta ryba? Super byłoby mieć taką w akwarium czy zrobić sobie z nią zdjęcie pod wodą, nieprawdaż?

Jest tylko jeden problem – jest to ryba potwornie inwazyjna i niszcząca środowisko w którym się pojawia. Żywi się praktycznie wszystkim, a naukowcy twierdzą, że w sprzyjających warunkach ikrę może składać praktycznie co cztery dni.

Ostatnimi czasy skrzydlice właśnie upodobały sobie rejony Cypru i realnie zagrażają środowisku. Nie wiadomo skąd się wzięły. Być może przywiózł je na swoich burtach jakiś statek płynący z oceanu, a być może ktoś po prostu je wypuścił do morza gdyż były zbyt agresywne w jego akwarium. Dopóki ryby są małe są piękne, potem wraz z wzrostem są coraz bardziej niebezpieczne. Jak widzicie posiadają one kolce jadowe, które powodują ból a w ekstremalnych przypadkach potrzebna jest pomoc lekarska.

Unia Europejska zdecydował właśnie o dofinansowaniu programu prowadzonego przez Uniwersytet Cypryjski, który z założeniach ma chronić szczególnie narażone na ekspansję tych ryb obszary. Mowa tu między innymi o obszarach Natura 2000 czyli między innymi Akamas i Capo Greco. Ryby mają być fizycznie usuwane z zajętych terenów przez wyszkolonych nurków. Program ma na celu także edukację społeczeństwa i informowanie go o niebezpieczeństwach związanych z życiem Skrzydlicy.

Całkowity budżet programu to 1676077€ z czego Unia Europejska dołożyła 630000€.