Związek zawodowy twierdzi, że podwyżka cen biletów wyrządzi wiele szkód
Wzrost cen biletów autobusowych w Nikozji nie tylko sprawi, że konsumenci zaczną sięgać głębiej do kieszeni, ale także spowodują opóźnienia w całej sieci autobusowej, utrudniając życie zarówno kierowcom, jak i pasażerom – napisał związek zawodowy PEO.
W mocno sformułowanym oświadczeniu związek wezwał ministra transportu Alexisa Vafeadesa do ponownego zbadania tej kwestii, wzywając go do odbycia spotkania w tej sprawie.
Sekretarz generalny oddziału Peo w Segdamelin, Athos Eleftheriou, powiedział, że od września opłata za przejazd autobusem wzrośnie z 2 do 2,40 euro , co będzie oznaczać, że kierowcy prawie zawsze będą musieli wydawać dużo drobnych drobnych, a zatem zajmie to więcej czasu.
„Będzie to oznaczać dodatkowe kilka minut opóźnienia na niektórych trasach, a co za tym idzie, przerwy dla kierowców zostaną skrócone”.
Eleftheriou dodał, że błędy są częściej popełniane, a kierowcy będą prawdopodobnie musieli płacić z własnej kieszeni, aby je naprawić.
„Należy właściwie ocenić zakres problemów spowodowanych tym wzrostem i podjąć środki w celu ich rozwiązania” – podsumował.
A może wprowadzić płatności kartami płatniczymi?
Zostaw swój komentarz: