Pieniądze od cypryjskiego rządu uratowały na chwilę sytuację i komunikacja miejska w Pafos ruszyła w sobotę ponownie po jednodniowym strajku. Przedstawiciele rządu zapowiadają jednak, że nie będą pomagać firmie co miesiąc i spółka musi zacząć radzić sobie sama i oddać pieniądze, które zostały nadpłacone w ramach dopłat określonych w umowie.
Kolejne 50000€ zostanie przez rząd przelane w tym tygodniu, ale więcej pieniędzy ma nie być.
Należy to chyba rozumieć w ten sposób, że co miesiąc autobusy będą stawać po upływie terminu wypłat wynagrodzeń. Jak przypominają źródła rządowe spółce nadpłacono ponad 3 miliony € i każdorazowe żądanie zwrotu tych pieniędzy lub potrącanie ich z bieżących dopłat kończy się strajkiem.
Może faktycznie, jeśli mieszkacie w Pafos lepiej kupić rower albo samochód?
Zostaw swój komentarz: