We wsi Livadia młodzież urządziła sobie konkurs rzutu petardami a gdy nadjechała straż pożarna obrzucono ich kamieniami.

Około godziny 21:30 w czwartek mieszkańcy okolic szkoły podstawowej we wsi Livadia (Larnaka) wezwali straż pożarną. Ich zdaniem młodzi ludzie rzucali petardami i innymi materiałami łatwopalnymi. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażacy poprosili o pomoc policję: młodzi ludzie postanowili obrzucić strażaków kamieniami.

Niestety, do czasu przyjazdu funkcjonariuszy młodzież uciekła.

Funkcjonariusze z komisariatu policji w Oroklini udali się w okolicę w piątek rano i przeszukali zarówno szkołę, pobliskie przedszkole, jak i supermarket, ale nie odnotowali żadnych zniszczeń. Kamienie, które rzekomo rzucono także w wóz strażacki, nie spowodowały żadnych jego uszkodzeń.

Policja zdecydowała, że sprawdzi okoliczny monitoring, aby zidentyfikować młodych ludzi, którzy spowodowali zamieszanie w okolicy.

Przywódca społeczności Livadii, Marios Armenis, powiedział:

„Zeszłej nocy około 30 młodych ludzi w kapturach i maskach, trzymających kije, rzucało koktajlami Mołotowa, petardami, fajerwerkami, flarami i innymi materiałami łatwopalnymi, powodując wielkie zamieszanie. Rozpalili pożar w przedszkolu, który ugasiła straż pożarna.”

Armenis powiedział, że około miesiąc temu urzędnicy z wioski odbyli spotkanie z ministrem sprawiedliwości i pilnie poprosili o usprawnienie działań policji w okolicy. Dodał, że podobne zdarzenia mają miejsce od lat, ale „do dzisiaj nie udało się nikogo zatrzymać”.

Jak daleko zajdzie ta sytuacja, w której młodzi ludzie będą powodować zakłócenia i szkody w różnych pomieszczeniach? Należy natychmiast podjąć działania – powiedział