Obiecane wsparcie covidowe do niektórych jeszcze nie dotarło
Przedstawiciele stowarzyszenia centrów rozrywki (Pasyked) uważają, że szeroko rozumiana branża rozrywkowa (kluby nocne, dyskoteki, miejsca spotkań) została pozostawiona sama sobie – nikt z rządu nie interesuje się jej losem.
Branża rozrywkowa i hotelarska skarży się, że rząd nie udzielił im wsparcia podczas pandemii Covid-19.
Prezydent Pasyked, Nikos Vasiliou, poinformował że centra rozrywki potrzebują w sumie około 2,5 miliona euro wsparcia państwa, z czego od 30 do 40% składa się z niewypłaconych pensji pracowników, a reszta przeznaczona jest na pokrycie wydatków, aby utrzymać firmy na powierzchni podczas ciężkich miesięcy pandemii .
Branża straciła do tej pory bezpowrotnie około 20 milionów euro, a to, o co prosimy, to nic więcej niż to, co obiecało nam Ministerstwo Finansów, kiedy ogłoszono środki wsparcia państwa – powiedział Vasiliou.
- Trwają konsultacje w sprawie programów pomocowych
- Nowe plany wsparcia dla firm i pracowników
- Zapracowany jak cypryjski urzędnik
Ponadto poinformował, że z 62 tygodni, w których firmy należące do Pasyked były zamknięte, 32 tygodnie pozostały bez odszkodowania.
Wiele firm już klęczy powiedział. Jeden z naszych członków trafił nawet do więzienia na trzy miesiące, ponieważ nie mógł zapłacić ubezpieczenia społecznego swoim pracownikom w 2021 r. z powodu zerowych dochodów. Państwo z nas kpi.
Uczestniczący w komisji przedstawiciele resortu finansów poinformowali, że firmy, które spełniły kryteria niezbędne do uzyskania wsparcia ze strony państwa, otrzymały już rekompensaty i obecnie badane są przypadki, w których firmy, które nie otrzymały jeszcze obiecanego wsparcia.
Poseł Dipy, Michalis Yakoumi wezwał Rząd nie tylko do rozpoczęcia wypłat rekompensat ludziom w sektorze rozrywki i hotelarstwa, ale także do opracowania lepszego planu, który będzie dążył do całkowitego rozwiązania problemów.
Zostaw swój komentarz: