Czeka nas kolejna podwyżka cen paliw – tym razem za sprawą nowego eko-podatku
W miarę analizowania nowych środków pomocowych dla obywateli w walce z ciągłymi podwyżkami cen, w tym możliwości obniżenia podatku konsumpcyjnego od paliw, paradoksalnie rząd przygotowuje się do wprowadzenia nowych podatków od paliw.
Tak zwane zielone opodatkowanie jest obowiązkiem Republiki Cypryjskiej i innych państw członkowskich UE.
Phileleftheros dowiedział się od Ministerstwa Finansów, że wdrożenie podatku ekologicznego musi nastąpić do końca 2023 r., przynajmniej zgodnie z zaangażowaniem Cypru w unijny plan naprawy gospodarczej.
Aby złagodzić wpływ podatków ekologicznych na budżety gospodarstw domowych, zwłaszcza w odniesieniu do cen paliw płynnych (zasadniczo wzrost podatku konsumpcyjnego od paliw), Centrum Badań Ekonomicznych Uniwersytetu Cypryjskiego rozpoczęło prace nad środkami wyrównawczymi na wniosek Ministerstwa Gospodarki Finanse. Badają różne scenariusze i oceniają wpływ opodatkowania ekologicznego na gospodarstwa domowe, w zależności od ich składu i poziomu dochodów, a także na przedsiębiorstwa.
Ponadto, jak stwierdzono w prezentacjach wygłoszonych podczas spotkania inauguracyjnego prowadzonego przez Centrum projektu „Kompleksowa transformacja podatkowa”, propozycje te powinny być gotowe do końca listopada.
Z jednej strony mają ciąć podatku, z drugiej nakładają nowe…
Kasa musi się zgadzać.
Zostaw swój komentarz: