Za ponad miliard euro „rząd” północy wybuduje nowy kompleks rządowy
Mieszkańcy obszarów okupowanych protestują przeciwko budowie nowego kompleksu dla tamtejszych „władz”. Zdaniem wielu z nich, w czasie trwającego kryzysu, wydanie ponad miliarda euro na „rząd” jest nieuczciwe.
Wielu z protestujących uważa także, że jest to kolejny krok na przejęcie władzy przez Turcję.
„Premier” Unal Ustel powiedział, że budowany ponad miliard euro kontrowersyjny kompleks „rządowy” ma pokazać dalszą instytucjonalizację „TRNC” i że Turcja nie ma zamiaru ich anektować.
Dzięki wsparciu naszej ojczyzny, Turcji, nasze wysiłki zmierzające do osiedlenia się na świecie oraz instytucjonalizacji i rozwoju na tej ziemi będą kontynuowane. Ta nowa inwestycja jest tego dowodem – powiedział.
Komentując powszechne potępienie projektu, Ustel powiedział, że jest to „nie do zaakceptowania” i że ludzie sprzeciwiający się temu mają „ukryty program”.
W ostatnich dniach widzę, że pewne postawy separatystyczne znów zaczęły być eksponowane, wykorzystując ten niezwykle ważny dla naszego kraju projekt, którego budowę już rozpoczęto. To niezwykle poważne i smutne dla tego kraju, że partie opozycyjne w parlamencie przyłączają się do tych separatystycznych i dzielących postaw i podejść.
Wcześniej tego dnia partie opozycyjne na północy ogłosiły, że omówią dalsze środki przeciwko budowie tego kompleksu.
Zostaw swój komentarz: