Po wczorajszym proteście rząd zapowiedział konkretne kroki
Kolejny protest wstrząsnął Nikozją. Stolica Cypru została wprost rozjechana przez kilkadziesiąt cystern do przewozu paliwa. Przejście na północ było zablokowane.
Policja dwoiła się i troiła – nie udało się jednak uniknąć gigantycznych korków w mieście, które każdego dnia i tak pogrążone jest w chaosie komunikacyjnym. Wczoraj naprawdę było ciężko.
Zbliżający się koniec dopłat do paliw 30 czerwca wzbudził obawy, że jeszcze więcej kierowców uda się na północ, aby kupić tańsze paliwo. Przypomnijmy, że od 1 lipca wzrosną ceny na stacjach benzynowych z powodu przywrócenia podatku akcyzowego.
Minister finansów Makis Keravnos powiedział, że protest nie ma sensu, ponieważ spotkał się już wcześniej ze stowarzyszeniem właścicieli stacji benzynowych, na którym zdecydowano, że służby celne zaczną zaostrzać kontrole nielegalnego importu.
Co ciekawe, zdecydowano także, że po stwierdzeniu nielegalnego paliwa podczas kontroli pojazdów i konfiskacie paliwa, fakt ten zostanie podany do publicznej wiadomości. Okazuje się więc, że jeżeli zostanie zatrzymany pojazd z paliwem z północy, jego właściciel nie tylko zostanie ukarany wysokim mandatem ale także jego nazwisko lub nazwa firmy zostanie opublikowane w mediach.
- Kupił cysternę paliwa na północy
- Rolnicy zablokowali stolicę Cypru!
- Taksówkarze zablokowali przejście Ayios Dhometios
Ciekawe tylko co na to RODO…
Padały propozycje „farbowania” paliwa na południu tak aby na pierwszy rzut oka odróżniało się od tego zakupionego na północy. Wydaje się jednak, że wniosek ten upadnie…
Co wyniknie z propozycji rządu? I czy one faktycznie przyniosą skutek?
Pewne jest jedno: ministerstwo wysłało listy ostrzegające kierowców przed zakupem paliwa na północy gdyż jest to zagrożone wysokimi karami.
Nie patrzcie jednak w skrzynkach pocztowych – dostaną je tylko stowarzyszenia zrzeszające kierowców zawodowych.
I najważniejsze – ministerstwo potwierdza, że zakup paliwa do samochodu osobowego jest dozwolony i nie podlega karze gdyż pozwalają na to przepisy o zielonej linii…
Zostaw swój komentarz: