Dzieciaki zbierają puszki i nakrętki aby pomóc szpitalowi
W sumie w ciągu ostatniego roku zebrano ze sprzedaży puszek i nakrętek ponad 250000€. Niestety, fundacja charytatywna, która spieniężyła pracę dzieciaków nie ma jak przekazać pieniędzy szpitalowi w Nikozji. Przez ponad 20. lat nie było żadnego problemu – fundacja kupowała potrzebny sprzęt i za zgodą Ministerstwa Zdrowia był on przekazywany do szpitala. Teraz jest problem.
Ministerstwo Zdrowia stwierdziło, że oprócz jej zgody potrzebna jest także zgoda Ministra Finansów. Sprawa jest przesyłana od Annasza do Kajfasza. Urzędnicy nie reagują na pisma, maile czy telefony. Średni czas odpisania na maila to około jednego miesiąca, a na pisma fundacja musi czekać nawet dwa – trzy miesiące.
Urzędnikom się nie spieszy, a pieniądze na koncie leżą. Tylko pacjentom potrzebny jest sprzęt, ale kogo to obchodzi?
Zostaw swój komentarz: