[dropcap]C[/dropcap]ypryjskie Stowarzyszenie Konsumentów wzięło udział w kontroli szkolnych „sklepików”. Skontrolowano 200 placówek. Jak się okazało, w roku szkolnym 2017-2018, działania niektórych menadżerów zagrażają zdrowiu dzieci.
W 41. badanych miejscach stwierdzono nieprawidłowości. W 83% z nich oferowano produkty spoza zatwierdzonej listy, 46% serwowało produkty z ciasta francuskiego co jest zabronione a 22% sprzedawało kanapki z nieautoryzowanymi składnikami. Ponadto nie przestrzegano tam określonej wagi produktu. Zwrócono również uwagę że w wielu miejscach cena butelki wody przewyższa o 22% cenę zatwierdzoną przez Ministerstwo.
Z uwagi na powyższe zaostrzone zostaną kontrole w tym roku szkolnym żeby wyegzekwować to, do czego szkolne stołówki się zobowiązały. Jak podano w oświadczeniu za prawidłowości w szkolnych kantynach odpowiada zarząd szkoły.
No rzeczywiście. Świetna kontrola. Wyobraźmy sobie panią dyrektor wygrzebującą poszczególne składniki kanapki, podrzucającej je pani pielęgniarce do ważenia a następnie chemiczce do analizy.
Zostaw swój komentarz: