Ponad 2000 samochodów, kilka tysięcy osób, brak policji, straży, karetek – tak wygląda oglądanie deszczu meteorów w środku lasu na Cyprze

Mamy czerwony stopień zagrożenia pożarowego, strażacy ostrzegają nawet przed używaniem elektronarzędzi. A tymczasem, w środku lasu organizowane jest wspólne oglądanie deszczu meteorytów.

Jak informuje nasz stały czytelnik Jarek, to co właśnie dzieje się przy tamie Prodromos lada moment może przemienić się w jedną, wielką tragedię.

Na Facebooku zorganizowano wydarzenie wspólnego oglądania deszczu meteorów.

Organizatorem wydarzenia jest Φωτογραφικός Όμιλος Λάρνακας (Klub fotograficzny z Larnaki) oraz Philippos Pattichis Photography (link do wydarzenia znajduje się tutaj).

Okazuje się jednak, że nikt nie przewidział tak olbrzymiego zainteresowania.

Jak informuje nasz czytelnik, na małym terenie oraz drogach dojazdowych, zaparkowało około 2000 pojazdów i przyjechało około 4 tysięcy osób!

Wszystkie drogi są zablokowane, nie ma dróg ewakuacyjnych co przy dzisiejszym zagrożeniu pożarowym jest po prostu nie do pomyślenia.

W pobliżu nie ma nawet jednego policjanta, który dbałby o bezpieczeństwo, a jest o co dbać bo nie ma żadnych zabezpieczeń przeciwpożarowych!

Nie ma żadnej pomocy medycznej – organizatorzy nie pomyśleli o karetce pogotowia, straży pożarnej, o jakimkolwiek bezpieczeństwie!

Jak informuje nas czytelnik, pomimo tego, że na miejsce wydarzenia przyjechał dosyć wcześnie, zdecydował się z tego miejsca odjechać. Nie chciał narażać siebie oraz swojej rodziny na niebezpieczeństwo.

Bądźmy szczerzy – wystarczy jeden papieros aby wszystko stanęło w ogniu, a nawet mały wypadek może doprowadzić do nieszczęścia i paniki.

Czy cypryjskie władze śpią?