Nie wyleciał z Cypru bo miał złamaną nogę

Obsługa lotniska w Larnace odmówiła przyjęcia na pokład Polaka ze złamaną nogą.

Jak informuje portal wyborcza.pl do niecodziennej sytuacji doszło na lotnisku w Larnace – obsługa lotniska w Larnace odmówiła wejścia na pokład osobie ze złamaną nogą.

Czytelnik portalu przyleciał na Cypr w połowie sierpnia i podczas pobytu doszło do nieszczęśliwego wypadku podczas którego mężczyzna przewrócił się i złamał nogę. Cypryjski lekarz ocenił, że niezbędna jest operacja.


Pasażer zadzwonił na infolinię WizzAir i poprosił o specjalną asystę w drodze do samolotu – została bez problemu przydzielona.


W dniu odlotu asystent pomógł poszkodowanemu podczas odprawy lotniskowej. Problem zaczął się w momencie ostatecznej odprawy na lotnisku – obsługa naziemna skontaktowała się z kapitanem informując o pasażerze ze złamaną nogą. Pomimo ważnego biletu i zaświadczenia lekarskiego o konieczności transportu do Polski w celu dalszego leczenia – obsługa odmówiła przyjęcia na pokład. Zdaniem obsługi na zaświadczeniu brakowało dopisku lekarza „gotowy do lotu”.

Mężczyzna został zmuszony do opuszczenia lotniska i przedłużenia pobytu na Cyprze.

Co ciekawe, odleciał dwa dni później samolotem LOT – obsługa naziemna nie żądała żadnych zaświadczeń, jej wystarczył ważny bilet.


foto: WizzAir


Zostaw swój komentarz:
[itfruit_adrotate_by_category]