Komisja Europejska zaleca stopniowe przywracanie ruchu lotniczego – minister transportu ostrzega jednak przed pośpiesznym kupowaniem biletów lotniczych przypominając, że plan działania na ponowne otwarcie lotnisk na wyspie zostanie przedstawiony dopiero w przyszłym tygodniu. Cypryjskie lotniska są zamknięte od 21 marca. W rozmowie z państwowym nadawcą radiowym CyBC Karousos powiedział, że obecny zakaz Cypru lotów komercyjnych, który wygasa 28 maja, prawdopodobnie zostanie przedłużony do 9 czerwca.

Karousos przypomniał w rozmowie z publicznym nadawcą, że w przyszłym tygodniu zbierze się gabinet i zdecyduje w jaki sposób uruchamiać połączenia lotnicze. Specjalny komitet zarekomenduje uruchomienie tylko połączeń z krajami, gdzie odsetek zachorowań jest niski. Zespół ustali także zasady na jakich turyści będą mogli wjechać na Cypr. Pewne jest jedno od momentu uruchomienia lotnisk nie może być mowy o kierowaniu na kwarantannę.

Na Cyprze, choć w niektórych kręgach istnieje optymizm że drugą połowę roku można jeszcze uratować, inni uważają, że nawet jeśli niektóre loty zostaną wznowione, niekoniecznie oznacza to, że Cypr skorzysta. Wielu Europejczyków już anulowało swoje plany wakacyjne. Co więcej, na Cyprze wszystko zależy od jego głównych rynków – Wielkiej Brytanii i Rosji, a ich polityka podróży, podobnie jak większość krajów, jest nadal niejasna. Oba kraje stanowią około 75 procent wszystkich przyjazdów.

Przedstawiciele branży turystycznej z niecierpliwością oczekują na przyjazd gości. Od kilku miesięcy hotele są puste, zapasy gotówki kończą się.

Jedno jest pewne, że w turystyce na Cyprze czekają nas wielkie zmiany.