Jak już pisaliśmy wcześniej na Cypr przyleciały już flamingi. Niestety, większości osób, które przyjeżdżają aby je zobaczyć na żywo podoba się to jak te ptaki wzbijają się w powietrze.
Wykorzystywane są w tym celu różne metody – krzyki, rzucanie różnymi przedmiotami czy nawet szczucie ich psami. Niektórzy używają do robienia im zdjęć dronów.
To wszystko zakłóca im spokój. Pamiętajcie, że flamingi traktują Cypr jak schronienie, czują się tutaj bezpiecznie. Takie nieodpowiedzialne zachowanie może prowadzić do dziwnych zachowań ptaków, które potrafią atakować nie tylko „najeźdźców” ale także siebie na wzajem. Co ciekawe, nie przeszkadzają im samochody czy latające tuż nad ich głowami samoloty. Stres może spowodować to, że ptaki przestaną się rozmnażać a nawet, jak twierdzą eksperci, mogą przestać uważać Cypr jako bezpieczne miejsce i przestać tu przylatywać.
Odpuśćmy ptakom i podziwiajmy ich piękno z daleka. Zresztą w tej chwili dostępny jest na runku taki sprzęt fotograficzny, że nawet z daleka ptaki wyglądają pięknie… Zobaczcie zresztą zdjęcie Philipposa.
Zostaw swój komentarz: