Pracodawcy chcą zezwoleń na zatrudnienie obcokrajowców, rząd mówi o zatrudnianiu bezrobotnych…
Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami i podobnie jak w latach poprzednich kolejne grupy pracodawców żądają od rządu wydania zezwoleń na zatrudnienie pracowników z krajów trzecich.
Tym razem jednak, rząd stanął po stronie związkowców i mówi wprost: zatrudnijcie najpierw naszych bezrobotnych a dopiero będziemy mówić o nowych zezwoleniach.
Jak napisał w Philenews Kierownik Katedry Studiów Ekonomicznych SEC Christos Karydis w ostatnich latach nastąpił znaczny wzrost liczby pracowników z krajów trzecich. Od 2016 do 2023 roku wzrósł o 127,75%. Z 25 984 osób w 2016 r. w zeszłym roku osiągnęły one liczbę 57 880.
Bezrobocie w sektorze handlu w lipcu 2023 r. wyniosło 1792 osoby. W styczniu 2024 r. liczba zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła do 2024 osób (wzrost o 12,9%). Pomimo wzrostu bezrobocia, pracodawcy domagają się także większej liczby pracowników z zagranicy do sektora handlu.
W branży hotelarskiej, w środku sezonu turystycznego, zarejestrowanych było kilkuset bezrobotnych, m.in. w lipcu 2022 r. bezrobotnych było 1198, a w lipcu 2023 r. – 1020. Ich profil stanowili robotnicy niewykwalifikowani, sprzedawcy, pracownicy usług, czyli osoby, które mogłyby zostać zatrudnione w szeroko rozumianej branży hotelarskiej.
Dlaczego więc firmy nie chcą zatrudniać Europejczyków i Cypryjczyków?
Być może odpowiedź jest prosta: pieniądze.
Cypryjczyk czy Europejczyk mieszkający od lat na Cyprze wie jakie ma prawa, wie ile powinien zarobić. Wie także, że za pracę w nadgodzinach, w niedzielę czy święta należą mu się dodatkowe profity…
Wie także, że firma powinna wypłacić mu 13. czy 14. pensję…
A co z obcokrajowcami?
Najlepszy przykład z grudnia ubiegłego roku: jedna z sieci hoteli odmówiła wypłaty pracownikom spoza Europy 13. pensji gdyż… daje im mieszkania służbowe. Nomen omen za mieszkania potrącane są im pieniądze z wynagrodzenia.
Oni nie wiedzą, że mogą się poskarżyć i gdzie mają to robić.
Bilans jest prosty…
Zostaw swój komentarz: