Służba prawna poinformowała, że wszystkie wnioski o anulowanie mandatów, które stały się bardziej rygorystyczne 1 października, nie będą akceptowane, jeśli takie wnioski będą wykraczać poza ramy odpowiednich przepisów.
W związku z tym wszystkie pozasądowe grzywny powinny być albo zapłacone w terminie przewidzianym przez prawo, albo, jeśli skarżący sobie tego życzy, powinny być zaskarżone do sądu, zanim zostanie wszczęte postępowanie karne w związku z brakiem zapłaty – podała służba prawna w ogłoszeniu.
W wyjątkowych przypadkach, jeśli skarżący uważają, że w wydaniu pozasądowej kary zaistniał oczywisty błąd formalny, mogą również złożyć skargę do władz, które po jej ocenie skierują się do Prokuratora Generalnego.
W komunikacie podkreślono, że złożenie wniosku do właściwych organów nie powoduje cofnięcia przewidzianego w przepisach terminu na zapłacenie kary.
Podobno, tak ćwierkają znajome cypryjskie wróble, do tej pory wystarczyło ładnie poprosić i uzasadnić prośbę chorobą mamy, brata czy ciotki aby mandat był anulowany.
Czyżby to się teraz zmieniło?
Zostaw swój komentarz: