Według raportu Światowego Instytutu Zasobów Cypr jest jednym z sześciu krajów, które borykają się z największym niedoborem wody na świecie.
Cypr wraz z Bahrajnem, Kuwejtem, Libanem, Omanem i Katarem to narody najbardziej cierpiące na niedobór wody na świecie.
Kraje doświadczające „ekstremalnego niedoboru wody” zostały sklasyfikowane jako te, które zużywają co najmniej 80 procent dostępnych zasobów wody, podczas gdy kraje o „wysokim niedoborze wody” zużywają 40 procent zasobów.
Według raportu sześć wymienionych krajów boryka się z takim niedoborem wody, głównie z powodu mniejszych dostaw wody w połączeniu z popytem do użytku domowego, rolniczego i przemysłowego.
Zwiększone zapotrzebowanie na wodę jest często wynikiem wzrostu liczby ludności, ekspansji przemysłowej – takiej jak nawadnianie w rolnictwie, hodowli zwierząt, produkcji energii i produkcji.
Jak wynika z opublikowanego komunikatu brak inwestycji w infrastrukturę, niezrównoważona polityka zużycia wody i zwiększona zmienność spowodowana zmianami klimatycznymi również wpływają na dostępność wody. Podkreślono, że bez interwencji, takich jak inwestycje w infrastrukturę wodną i lepsze polityki dotyczące zużycia wody, deficyt wody będzie się pogłębiał – zwłaszcza na obszarach o szybkim wzroście liczby ludności i rozwijających się gospodarkach.
Niedobór wody może prowadzić do zakłóceń w produkcji przemysłowej, niedoborów energii i strat w sektorze rolnictwa. Jet to również zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego, ponieważ w raporcie stwierdzono, że 60 procent światowego rolnictwa nawadnianego już boryka się z ekstremalnym niedoborem wody.
Instytut zauważył jednak, że niedobór wody niekoniecznie oznacza kryzys wodny.
Podał przykłady Singapuru i Las Vegas, miast, które „rozwijają się nawet w trudnych warunkach suszy, dzięki polityce takiej jak ograniczanie trawników, odsalanie oraz oczyszczanie i ponowne wykorzystywanie ścieków”.
Zostaw swój komentarz:
