Na Cyprze dzieją się niesamowite rzeczy – z jednej strony słychać o stosunkowo wysokim bezrobociu, a z drugiej praktycznie w każdym hotelu czy restauracji poszukują pracowników. Inną sprawą jest to, ile im płacą, ale z tego co widać niektórzy właściciele hoteli poszli po rozum do głowy i nie chcą tracić tych, którzy już pracują.
Zapytacie jak można stracić? Otóż bardzo prosto.
Większość hoteli jest zamykana na okres zimowy. Bez znaczenia jest to, czy zamykają się one tylko z powodu niskiego obłożenia turystów zimą na Cyprze czy też z powodu planowanych remontów. Limassol jest bardzo specyficznym miastem, gdzie w okresie zimowym wiele hoteli pozostaje zamkniętych i z tego powodu pracownicy odsyłani są na bezrobotne i otrzymują 60-70% swojego średniego wynagrodzenia.
Sytuacja jednak drastycznie się zmieni wkrótce. Otóż już w marcu wszystkie hotele otworzą się jednocześnie i co jasne będą potrzebować pracowników. I to najlepiej wykwalifikowanych. Pisaliśmy o tym już wcześniej, że zacznie się podkupowanie ludzi z jednego do drugiego hotelu. Na przykład jeśli ktoś zaproponuje większe pieniądze to jasne jest to, że własnie tam będą szli pracownicy.
Właściciele jednego z hoteli z Limassol wpadli na, naszym zdaniem, genialny pomysł. Aby mieć pewność, że wszyscy „starzy” pracownicy wrócą zapowiedzieli wyrównanie ich wynagrodzenia do pełnego 100%! Otóż dopłacą oni różnicę, którą wypłaci pośredniak, tak aby pracownik nie był stratny. Nastąp to oczywiście w momencie gdy pracownicy stawią się do pracy po otwarciu hotelu.
Naszym zdaniem pomysł jest super – wszyscy dostaną dodatkowy, płatny urlop!
Może inne hotele też powinny pójść tą właśnie drogą? Bo po co szukać nowych pracowników? Lepiej mieć pewność, że wrócą starzy!
Zostaw swój komentarz: