Biegli patolodzy uznali, że śmierć gwardzisty narodowego, o którym 16 lat temu mówiono, że popełnił samobójstwo jest morderstwo.
Ekshumowane w ubiegłym roku kości zostały ponownie przebadane w Grecji. Jak informuje Philenews badania wykazały, że 26. latek został uduszony. Thanasis Nicolaou zmarł we wrześniu 2005 roku.
Nicolaou został znaleziony martwy pod mostem w Alassie, około 12 kilometrów od jego domu i koszar. Po nocnym urlopie miał zgłosić się do swojego oddziału.
Jego szczątki zostały ostatecznie ekshumowane 16 grudnia zeszłego roku i poddane badaniu sądowemu na Cyprze – niektóre części kości wymagały dalszych badań.
Jego śmierć została uznana przez władze za samobójstwo, co kwestionowała jego rodzina, która od tamtej pory walczyła o poznanie prawdy finansując wszystkie niezbędne badania.
Zezwolenia na ekshumacje i wysłanie szczątków do dalszych badań musiało najpierw udzielić biuro prokuratora generalnego, po czym kości zostały ekshumowane i wysłane do Grecji.
Prawnik rodzinny powiedział Phileleftherosowi, że powinno rozpocząć się nowe śledztwo w sprawie jego śmierci. Czy i kiedy się zacznie – tego niestety nie wiadomo.
Zostaw swój komentarz: