W czasie wczorajszego protestu w Chlorace musiała interweniować policja
Mieszkańcy domagali się rozwiązania gett na całym Cyprze i natychmiastowej deportacji wszystkich nielegalnych imigrantów. Uczestnicy zgromadzeni początkowo na ulicy Eleftherias przemaszerowali w stronę kompleksu „Agios Nikolaos”, w którym od miesięcy przebywali nielegalnie cudzoziemcy, ale także w stronę innych głównych ulic gminy.
W pewnym momencie doszło do napięcia, gdy cudzoziemcy, którzy wspięli się na dachy sąsiednich budynków, wykonywali – zdaniem mieszkańców – obsceniczne gesty, w wyniku czego z obu stron rzucano kamieniami i innymi przedmiotami.
Interweniowała policja, która w ciągu kilkunastu minut przywróciła spokój.
Dziesiątki mieszkańców Chlorakas zebrało się na ulicy Eleftherias o godzinie 18:00, aby zaprotestować przeciwko „niekontrolowanemu osiedlaniu się cudzoziemców” w ich społeczności.
Mieszkańcy Chloraka, a także gminy Empa i Tremithousa żądają od państwa przede wszystkim przywrócenia mieszkańcom poczucia bezpieczeństwa, które zostało zachwiane ostatnimi wydarzeniami.
Według ich zapowiedzi protestowano „przeciwko niekontrolowanemu osiedlaniu się cudzoziemców, gettoizacji i przestępczości”.
Mieszkańcy wzywają do „przywrócenia poczucia bezpieczeństwa” w swojej społeczności, deportacji migrantów i zaprzestania przyjmowania przez państwo innych wniosków o azyl.
Zostaw swój komentarz: