Departament Rybołówstwa Cypru poinformował, że we wschodnich wodach pojawiły się meduzy. Jak twierdzą specjaliści jest to tymczasowe zjawisko i będzie trwało maksymalnie kilkanaście dni. Przybycie meduz jest spowodowane zmianą prądów morskich i zwiększoną ilością składników odżywczych w wodach.
Departament ostrzega, że meduzy nie są niebezpieczne – ich dotykanie jednak może spowodować krótkotrwały (15-20 minutowy) ból.
Skąd wiemy, że doszło do poparzenia meduzą? Poparzenie meduzą w regionach ich wzmożonej aktywności wywołuje przeszywający ból, przypominający chłostanie pokrzywami lub użądlenie gromady rozwścieczonych pszczół. Jest ono niezwykle dokuczliwe oraz może powodować silną reakcję alergiczną. Do poparzenia dochodzi poprzez kontakt skóry człowieka z parzydełkiem meduzy. W kontakcie z ciałem meduza wystrzeliwuje długą “nitkę”, zakończoną małym harpunem z kilkoma milionami parzydełek. Poprzez parzydełko meduza przekazuje jad do ciała ofiary. Jeżeli podczas wypoczynku nad wodą dojdzie do poparzenia meduzą, zgłoś się natychmiast do ratownika lub punktu pomocy medycznej. Osoby wykwalifikowane posiadają środki łagodzące pieczenie i ból oraz udzielą pomocy po poparzeniu meduzą. Jeśli czułki meduzy wciąż są przyssane do Twojej skóry, spróbuj je usunąć. Jeśli na plaży nie ma nikogo wykwalifikowanego w pierwszej pomocy, możesz zasypać poparzone miejsce piaskiem, a po kilku minutach opłukać je wodą morską.
Jeśli dojdzie do poparzenia meduzą zabronione jest:
- dotykanie miejsca oparzenia bezpośrednio ręką, gdyż prowadzi to do rozprowadzenia jadu po całej powierzchni ciała,
- wykonywanie gwałtownych ruchów, w ten sposób jad rozprowadza się po organizmie,
- przemywanie rany słodką wodą, spirytusem czy chłodzenie lodem – uaktywnia to parzydełka i powoduje nasilenie poparzenia oraz zatrucie organizmu,
- polewanie moczem miejsca poparzonego, gdyż może on nasilić pieczenie zranionego miejsca oraz zwiększyć toksyczność jadu.
[bar group=”858″]
Zostaw swój komentarz: