Dziś, nauczyciele i rodzice będą protestować w związku z obowiązkiem noszenia maseczek w szkołach
Dwie grupy, Związek Zjednoczonych Rodziców i oddział nauczycielski Cypryjskiej Unii Równości, poinformowały, że dziś przed pałacem prezydenckim zorganizują protest przeciwko maskom i testom Covid19 w szkołach – rząd będzie dyskutował w ramach nowej mapa drogowa na jesień i zimę.
W liście do ministra zdrowia i zespołu naukowego obie grupy zwróciły uwagę, że świat „nie jest już na nieznanych wodach”, jeśli chodzi o radzenie sobie z pandemią i że opinia publiczna „nie może nadal okazywać ślepego zaufania do postępowanie rządu z niejasnymi procedurami i bezpodstawnymi środkami”.
Środki, które eksperci zalecają od 2,5 roku, takie jak maski, testy, kwarantanna, szczepionki i dystans społeczny, okazały się nieskuteczne, a sami eksperci to przyznali – czytamy w liście.
Jak długo jeszcze nasze dzieci będą cierpieć z powodu obowiązkowych testów inwazyjnych, kwarantanny i noszenia masek w szkołach? Dlaczego podwójne standardy powinny mieć zastosowanie, jeśli chodzi o zasady obowiązujące w społeczeństwie i zasady obowiązujące w szkołach? Na podstawie jakich danych naukowych i jakich badań ministerstwo zdrowia i jego grupa konsultantów nadal przygotowują szereg środków na otwarcie szkół.
Obie grupy stwierdziły, że na podstawie ich własnej ankiety, z 642 ankietowanych rodziców jasno wynika, że 93 procent w ogóle nie zgadza się z niedawnym oświadczeniem ministra zdrowia dotyczącym możliwych nowych środków w szkołach na nadchodzący rok szkolny w zakresie masek. , testowanie i dystansu społecznego.
95 procent uważa, że maski wcale nie są konieczne dla dzieci, a 81% uznało że nie są konieczne dla dorosłych – czytamy w liście.
Na pytanie, czy jest dziś zaufanie do decyzji rządowych ekspertów ds. zdrowia, 92 procent respondentów odpowiedziało „wcale”, dodał.
Zdaniem rodziców i nauczycieli decyzje są nadal podejmowane bez ich udziału i planują przekazać swój sprzeciw wobec proponowanych środków poprzez demonstrację przed pałacem prezydenckim.
W ramach ostrzeżenia minister zdrowia Michalis Hadjipantela powiedział w zeszły piątek, że uczniowie i nauczyciele będą musieli przedstawić negatywny 48-godzinny szybki test na koronawirusa po powrocie do szkoły w ramach nowego projektu planu działania w celu zarządzania pandemią.
W zależności od wyników tego testu władze ds. zdrowia zadecydują o przyszłych środkach w szkołach. Nie wiadomo jeszcze, jak ta decyzja zostanie wdrożona.
Zostaw swój komentarz: