Nauczyciele nie rozumieją problemu ADHD – wpłynęła kolejna skarga na kadrę pedagogiczną jednej ze szkół.

Ministerstwo edukacji potwierdziło, że prowadzi dochodzenie w sprawie oskarżeń o znęcanie się nad uczniem z ADHD w szkole średniej w Nikozji, po tym jak rodzic zgłosił sprawę dyrektorowi szkoły.

Według Philenews a także portalu Reporter, który jako pierwszy opisał tę sprawę, incydent ujrzał światło dzienne po tym, jak ojciec zgłosił, że jego syn jest źle traktowany w szkole średniej.

Jak wierdzi, że psycholog poradził jego synowi, aby prowadził notatnik, w którym będzie zapisywał te problemy, dzięki czemu będzie mógł mieć je we własnym zakresie – według ojca nauczyciel wyrwał mu zeszyt, oddał go dyrektorowi i odmówił zwrotu .

Zgłosił sprawę bezpośrednio dyrektorce szkoły, ale ta upierała się, że nie zwróci zeszytu, co skłoniło ojca do przekazania sprawy ministerstwu edukacji.

Źródła w ministerstwie edukacji potwierdziły w rozmowie z Cyprus Mail, że otrzymały skargę i że wszczęto dochodzenie.

Według doniesień problemy w szkole trwały już od ubiegłego roku.

Ojciec starał się o przeniesienie syna do innej szkoły, ale jego wniosek został odrzucony. Po odwołaniu syn zaczął uczęszczać do innej szkoły średniej.

Szefowa stowarzyszenia ADHD Marina Georgiou powiedziała, że ​​nie jest to pierwszy incydent w szkole związany ze słabym zrozumieniem ADHD.

Podkreśliła, że ​​nauczyciele muszą być bardziej świadomi potrzeb uczniów z ADHD, co ministerstwo edukacji dostrzega i stwierdza, że ​​jest otwarte na zapewnienie większej ilości szkoleń w tym zakresie.