Mają dość czekania

Cypryjczycy z południa postanowili sprzedać swoje nieruchomości znajdujące się na terenie Varosha.

Niektórzy Cypryjczycy mają dość czekania na rozwiązanie problemu Varosha i postanowili sprzedać nieruchomości, które są ich własnością. W mediach społecznościowych wylał się na nich hejt, oni sami tłumaczą, że przez wiele lat tak naprawdę nikt nic nie robi a protesty składane przez kolejne rządy nie przynoszą jakiegokolwiek skutku.

Cleo Hotel, Golden Seaside Apartment Hotel i Aegean Hotel oraz dwa piętra budynku mieszkalnego zostały sprzedane turecko-cypryjskiemu biznesmenowi przez ich greckich właścicieli cypryjskich w drodze oficjalnych procedur na obszarach kontrolowanych przez państwo i komisji ds. nieruchomości na północy ( IPC), podała strona internetowa Turków cypryjskich.


Burmistrz Famagusty Ioannou powiedział w radiu Politis , że niektórzy radni gminy Famagusta skontaktowali się z Grekami cypryjskimi, którzy sprzedali swoje nieruchomości i otrzymali informację o niezwykle trudnej sytuacji finansowej właścicieli a także braku jakiegokolwiek porozumienia w sprawie zarządzania nieruchomościami.

Sprawa jest przede wszystkim moralna i polityczna. Wtedy zobaczymy, czy jest to zgodne z prawem, czy nie. Powinniśmy być zaradni, a nie wymagający.
Jako gmina od dawna ostrzegaliśmy przed rozwojem wydarzeń i wydaje się, że głównym powodem jest ta ciągła bezczynność w sprawie Cypru, która daje ludziom poczucie, że nie ma już rozwiązania, w wyniku czego z których niektórzy są zmuszeni, z powodów finansowych lub innych, do sprzedaży swoich nieruchomości – powiedział.

Po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Constantinosem Kombosem, powiedział, że sprzedaż nieruchomości w Varosza podważa stanowisko Greków cypryjskich w sprawie terytorialnego aspektu problemu cypryjskiego.

Dodał jednak, że są kwestie humanitarne, w które gmina nie może się angażować.

Minister potwierdził, że rząd traktuje tę sprawę bardzo poważnie i podejmuje niezbędne kroki, aby uzyskać wszystkie informacje na temat tej sprawy” – powiedział Ioannou.

Dodał, że radni będą odbywać kolejne spotkania z ministrem w celu dalszego omówienia sprawy.

Według Ioannou, Kombos zapewnił ich także, że rząd chce rozwiązania problemu Cypru w oparciu o dwustrefową, dwukomunalną federację, i że przedstawił propozycje, aby uspokoić ludzi, że istnieje nadzieja na powrót do miasta.

Kwestia ta została również poruszona na posiedzeniu komisji Izby Reprezentantów ds. Uchodźców gdzie szef centralnego organu ds. równego podziału ciężarów, zarządzającego stratami majątkowymi uchodźców, Akis Pouros powiedział, że celem Turcji jest wykorzystanie IPC do większości terytorialnej, do której państwo obecnie rości sobie prawa.

Pouros dodał, że IPC ma 7500 spraw złożonych przez Greków cypryjskich, a do tej pory zbadano 1300 spraw o wartości 382 milionów euro.

Co ciekawe, jak donosi turecko-cypryjska gazeta Yeni Duzen , północ utrzymuje, że IPC ​​nie otrzymała żadnego oficjalnego wniosku od biznesmena Turków cypryjskich w sprawie zakupu hoteli. Według mediów z północy przewodnicząca IPC powiedziała również, że nie wie, czy sprzedaż została dokonana aktem notarialnym, czy umową, i niezależnie od tego, taka umowa nie może być uznana za legalną.

Ponadto jej zdaniem tamtejsze MSW nie ma uprawnień do zatwierdzania takiej sprzedaży, ponieważ Warosza znajduje się pod rządami wojskowymi i taka sprzedaż nie jest możliwa.


Zostaw swój komentarz:
[itfruit_adrotate_by_category]

Discover more from Cypr24

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue Reading

error: UWAGA: Zakaz kopiowania!