W swoim oświadczeniu burmistrz Nikozji Konstantinos Yiorkadjis stwierdza, że gmina przedstawiła państwu konkretne sugestie dotyczące złagodzenia zatorów drogowych, które obejmują m.in. utworzenie jednokierunkowej infrastruktury głównych osi i pasów autobusowych, zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów, bezpłatne korzystanie z od pewnego czasu komunikację miejską i funkcjonowanie sieci tramwajowej.
Uważamy jednak, że głównym źródłem problemu pozostaje duża zależność od prywatnych samochodów, a to dlatego, że polityka transportowa od dziesięcioleci skupiała się tylko i wyłącznie na podróżowaniu własnymi autami – powiedział
Yiorkadjis przyznał się do „zamieszania w ruchu ulicznym” w ciągu ostatnich kilku dni, ale powiedział, że częściowo jest to spowodowane ponownym otwarciem szkół. Doświadczenie z poprzednich lat sugeruje, że w ciągu najbliższych kilku tygodni sytuacja powinna znacznie się poprawić.
Przypomnijmy, że w chwili obecnej trwają prace remontowe na wielu ulicach w Nikozji w tym na alei Makarios, Kennedy i Kyriacos Matsi.
Fakt jest faktem – gdyby ludzie nie jeździli samochodami korków by nie było…
Zostaw swój komentarz: