Systemy rezerwacyjne przewoźników głupieją – oni sami nie wiedzą za bardzo co mają robić. Przypomnijmy, że zakaz lotów międzynarodowych w Polsce obowiązuje do 25. marca 2020 – systemu wynika jednak, że pierwszy lot z Warszawy do Larnaki będzie miał miejsce 19.04.2020 roku:
Wprawdzie lotniska na Cyprze powinny zostać ponownie otwarte za dwa tygodnie, czyli na początku kwietnia. Dlaczego więc, skoro wszystko niebawem powinno być w porządku, polski przewoźnik narodowy nie przewiduje lotów z Cypru aż do 20 kwietnia?
Kolejną dziwną rzeczą jest to jakim sposobem pierwszy samolot z Warszawy i z Larnaki wyleci tego samego dnia, skoro ten z Warszawy wylatuje około 23:00 jako LO171 i wraca następnego dnia jako LO172?
Pewnym wyjaśnieniem tej dziwnej sytuacji może być wypowiedź Michała Czernickiego, p.o. rzecznika prasowego LOT-u, który powiedział, że LOT wstrzymał możliwość rezerwacji biletów do 19 kwietnia a rejsy nie są odwołane. Przypomniał jednocześnie, że Unia Europejska zamknęła granicę do 17 kwietnia.
Jeżeli więc mieliście nadzieję, że na powrót do kraju z Cypru za dwa tygodnie – prawdopodobnie będziecie rozczarowani.
Zostaw swój komentarz: