Korupcja, kłamstwa i walka o wpływy na okupowanej północy

Annex Turizm Grubu jest w Turcji pionierską marką w branży hotelarskiej i rekreacyjnej, a działalność inwestycyjna firmy jest kontynuowana na Cyprze Północnym.

Przewodniczący zarządu tej właśnie firmy, odbył „niespodziewaną wizytę” na okupowanym Cyprze w celu przeprowadzenia dużego projektu.

Niespodziewaną? Czyżby?

Biorąc pod uwagę fakt, że członkowie społeczności Turków cypryjskich, pracujący w Republice Cypryjskiej, od kilku dni śpią na ulicy, ponieważ powrót do domu wiąże się z obowiązkową 14. dniową, ci akurat niespodziewani goście z Turcji nie musieli przechodzić żadnych obowiązkowych przecież testów, ani obowiązkowej też kwarantanny.

Neset Kotskar, bo to o nim mowa, przybył na wyspę prywatnym odrzutowcem i „specjalnym zezwoleniem” w związku z ofertą, w której uczestniczył i przedłużył okres gwarancji na inwestycję turystyczną, którą planuje poczynić.

Firma Kotskara zajęła drugie miejsce w konkursie na pięciogwiazdkowy hotel i przystań dla 400 jachtów w Lapithos.  26 czerwca oferta miała być automatycznie przyznana, a według Kotskara, firma która przetarg wygrała nie spełnia według niego odpowiednich warunków.

To nie pierwszy taki wyjątek w strefie okupowanej podczas pandemii. W miniony weekend dziewięcioosobowa grupa przybyła prywatnym samolotem ADA Havacılık z Antalyi w Turcji na nielegalne lotnisko Tympou i weszła przez bramkę dla VIPów  bez kontroli jaka obecnie jest wymagana, bez testów, bez kwarantanny. 

Wśród członków „rządu” wybuchła burza. „Opozycja” twierdzi, że poinformowano ją, że wizyta dziewięciu osób na okupowanych terytoriach dotyczyła budowy mariny na okupowanym Lapithos, ale burmistrz miasta Lapithos stwierdził, że nic nie wie na ten temat. 

Pan „premier” z kolei poinformował że nie zdawał sobie sprawy że przybyłe osoby nie przeszły kwarantanny.

Opozycja żąda dymisji „premiera”, policja okupowanej strefy ma zbadać sprawę, ale wygląda na to że wszystko odbywa się nielegalnie, na ustne przyzwolenia. 

Jeden z lokalnych dzienników odważył się opisać ten proceder, ponieważ zarówno niektórzy działacze partyjni, jak i członkowie społeczności Turków cypryjskich, nawołują do przerwania kłamstw wśród „rządu” i lokalnej prasy.

Większości społeczeństwa nie podoba się też decyzja o wznowieniu lotów pomiędzy Erkan a Turcją, z uwagi na dużą liczbę zachorowań w Turcji. Te decyzje popiera także lider społeczności Turków cypryjskich, o czym już pisaliśmy. Niestety silny „premier”, gra wszystkim na nosie, a u swego boku, to właśnie on, ma Matkę Turcję.

Jak się okazuje podzielony Cypr, powinien najpierw popracować nad połączeniem swoich lokalnych sił, ponieważ w tym całym szaleństwie, walce o władzę i pieniądze, wśród korupcji i zakłamania, nic nie idzie jak powinno. 


Zostaw swój komentarz:

zaplanuj swoją podróż

katalog firm

zobacz także

[itfruit_adrotate_by_category]

Discover more from CYPR24

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading