Okazuje się, że po raz kolejny prowizorka została na stałe – dzieci nadal będą uczyć się w kontenerach
Lider cypryjskiego związku zawodowego nauczycieli tureckich (Ktos), Burak Mavis, po wizycie w szkołach, w których trwają remonty przed rozpoczęciem kolejnego roku szkolnego, podkreślił, że „klasy w kontenerach nie mogą być naszym przeznaczeniem”.
Kontenery przestały być środkiem do celu, a stały się celem końcowym. Zostały nawet umieszczone w szkołach, których budynki są solidne pod względem konstrukcyjnym, ale przepełnione– powiedział.
Kontenery dla uczniów wprowadzono w szkołach na północy kraju po serii kontroli przeprowadzonych po dwóch śmiercionośnych trzęsieniach ziemi w Turcji w ubiegłym roku. Wykazały one, że szereg budynków szkolnych nie jest bezpiecznych.
Jednak Mavis powiedział, że cierpliwość wobec „rządu” w kwestii dalszego stosowania tymczasowych konstrukcji zaczyna się kończyć.
Stwierdził, że zamiast baraków, szkoły powinny budować budynki ze stali lub żelbetonu i wezwał cypryjską izbę inżynierów i architektów tureckich (KTMMOB) do kontynuowania takich planów.
Dodał również, że komisja ds. trzęsień ziemi na północy kraju nie otrzymała jeszcze raportów dotyczących bezpieczeństwa w związku z trzęsieniami ziemi, dotyczących łącznie 66 szkół. Dodał, że w niektórych spośród tych 58 szkół remonty zostały już zakończone, w innych zaś prace wciąż trwają.
Niektóre szkoły przeniesiono do tymczasowych kontenerów po ubiegłorocznych trzęsieniach ziemi.
Zostaw swój komentarz: