Rząd przyjął projekt ustawy w sprawie między innymi nawożenia gleby obornikiem – kolejny krok należy do parlamentu
Jeżeli w ostatnim czasie przejeżdżaliście w okolicach Larnaki, z całą pewnością poczuliście ten niesamowity, wiejski aromat. Wyobraźcie sobie, że tam mieszkają ludzie a Wy tamtędy tylko przejeżdżaliście.
Podczas debaty w Parlamentarnej Komisji Środowiska na temat problemów środowiskowych i silnego smrodu panującego w prowincji Larnaka w wyniku niekontrolowanego usuwania obornika, o którym głośno od czterech lat w mediach, przedstawiciel Komisji Departament Środowiska stwierdził, że projekt ustawy, który zostanie przedstawiony Parlamentowi do zatwierdzenia, obejmuje usuwanie i utylizację obornika i ścieków powstałych w wyniku hodowli zwierząt.
Posłowie nawiązali do problemu smrodu, podkreślając, że w tym roku zjawisko to jest intensywniejsze. Burmistrz Aradippou, Evangelos Evangelidis, zasugerował, że obornik należy wprowadzić do gleby natychmiast, a nie w ciągu 24 godzin, jak ma to miejsce obecnie, aby nie powodować dalszych problemów z nieprzyjemnym zapachem.
Departament Środowiska stwierdził, że prowincję Larnaka otacza duża liczba gospodarstw hodowlanych, podkreślając, że Dromolakia jest bardziej dotknięta. Wyjaśnił, że ustanowiono ramy dotyczące powoływania inspektorów przez gminy, które są uprawnione do nałożenia pozasądowej grzywny w wysokości 500 euro w przypadku naruszenia warunków. Gmina Aradippou przystąpiła do mianowania pięciu inspektorów, gmina Livadia – jednej osoby, natomiast gmina Dromolakia nie mianowała żadnego inspektora i dopiero niedawno zwróciła się o wyznaczenie dwóch osób.
Podczas spotkania przedstawiciele organizacji rolniczych PEK i EKA wypowiadali się na temat naruszeń w zakresie usuwania odpadów z gospodarstw rolnych i hodowlanych, które były zgłaszane do Departamentu Środowiska, ale nie zostały skutecznie rozwiązane. Zgłoszono, że w fabryce sera otwarto rurociąg i odprowadzano wodę do rowu melioracynego, a hodowca trzody chlewnej wyrzucał odchody świń na pole uprawne. Na koniec zgłoszono, że ścieki ludzkie ze stacji biologicznej odprowadzane są na pola i przyznawane są dotacje.
Przewodniczący Komisji Charalambos Theopeptou mówił o „całkowitej porażce rządu w kwestii gospodarki odchodami”.
Urzędnicy rządowi nieustannie przychodzą i mówią nam, że zmienią ustawodawstwo, a lata mijają i musimy ponownie przedyskutować tę samą kwestię, przez co tak wiele osób cierpiało – powiedział pan Theopeptou.
Czy ustawa coś zmieni?
Zostaw swój komentarz: