Z systemu rezerwacyjnego wynika, że Ryanair nie będzie już latał z Pafos do Modlina – poleci na Okęcie i to tylko raz w tygodniu
Dziwne rzeczy dzieją się w systemie rezerwacyjnym Ryanair – w letnim rozkładzie lotów brakuje lotów z Pafos na lotnisko Warszawa Modlin.
Zgodnie z aktualnym rozkładem lotów, Ryanair lata na warszawskie lotnisko w Modlinie dwa razy w tygodniu w piątki oraz w niedzielę. Co ciekawe, z dostępnego letniego rozkładu wynika, że ostatni lot z Pafos odbędzie się 29 marca 2024 roku.
Jak widać na załączonych powyżej grafikach (zrzuty ekranu z systemu przewoźnika), w ostatnich tygodniach marca, nagle zostaje zwiększona ilość lotów na tej trasie (dodane zostaną loty w czwartki oraz w środę) po czym w kwietniu nie ma żadnego zaplanowanego lotu.
Co innego z połączenie na warszawskie Okęcie – jak wynika z rozkładu ma być wykonywane, podobnie jak w ubiegłym roku, raz w tygodniu w piątki.
Jak informuje Ryanair „letni rozkład nie jest jeszcze zamknięty” i wciąż trwają nad nim prace. Trzeba jednak przyznać rację, że na tej trasie sprawa wygląda co najmniej dziwnie – nagłe zwiększenie ilości lotów a potem ich całkowita anulacja.
Relacje między Ryanair’em i lotniskiem w Modlinie są napięte od dłuższego czasu i stąd być może wynika „zawieszenie” wielu lotów w sezonie letnim (Pafos nie jest jedynym kierunkiem). Kością niezgody przez lata był brak porozumienia udziałowców w sprawie zgody na rozbudowę modlińskiego lotniska a także stawki jakie przewoźnik płaci za obsługę.
Przewoźnik zapowiadał także, że część lotów może przenieść z Modlina na inne lotniska, np. do Łodzi (sprawdzaliśmy, nie ma takiego połączenia w systemie rezerwacyjnym).
Nam pozostaje czekać na rozwój sytuacji i mieć nadzieję, że Ryanir zmieni zdanie i przywróci loty na trasie Pafos – Modlin.
Zostaw swój komentarz: