Już od dawna krążą po Cyprze plotki, że rządowe programy pomocowe związane z COVID-19 zbliżają się ku końcowi. Informacje te po raz pierwszy publicznie powtórzył w piątek Philenews twierdząc, że rząd przygotowuje się do zakończenia planów wsparcia dla tysięcy pracowników i firm, które zostały mocno dotknięte przedłużającym się kryzysem zdrowotnym. Przypomnijmy, że aktualny plan pomocowy trwa do 12 października.
Zarówno ministerstwo pracy jak i ministerstwo finansów było przekonane, że kryzys zacznie się cofać wraz z początkiem lata. Okazało się jednak, że większość miejsc pracy nie została ponownie otwarta i zamiast wpływu podatków notowane są dalsze obciążenia budżetowe. Do tej pory wydano około 1,2 mld euro.
Niestety notowany jest wzrost bezrobocia, nie wiadomo co stanie się z pracownikami oraz bezrobotnymi, którzy przestaną korzystać z planów pomocowych po 12. października.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, pracownicy, którzy wrócili do pracy nabędą prawo do zasiłków dla bezrobotnych, nie wiadomo jednak co stanie się z osobami, które otrzymują w chwili obecnej pomoc w wysokości 500€ miesięcznie.
Dla wielu osób najbliższy okres zimowy może być katastrofalny. Wszyscy mieszkańcy Cypru wiedzą doskonale, że pierwsze pieniądze w ramach zasiłków dla bezrobotnych po trzech, czterech miesiącach od momentu rejestracji w systemie. W praktyce może więc się okazać, że po wypłaceniu zasiłków za okres 1-12 października w listopadzie, kolejne pieniądze część rodzin dostanie dopiero w styczniu lub lutym.
Na początku tygodnia ma się odbyć spotkanie ministra finansów Constantinosa Petridesa z ministrem pracy Zetą Emilianidou w celu omówienia stanu rzeczy i projektu działań, które należy podjąć.