Nikt się nie spodziewał, że uchodźcy oczekujący na azyl spowodują problemy z kanalizacją.
Systemy kanalizacyjne w kompleksie mieszkaniowym w Tremithousa są przepełnione, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, powiedział w czwartek lider społeczności Christofis Petrou.
Budynek, położony pomiędzy społecznościami Tremithousa i Emba, jest domem dla dużej liczby osób ubiegających się o azyl. Według Petrou podczas kontroli przeprowadzonej z urzędnikami państwowymi wykryto, że ścieki z budynku przedostają się do sąsiedniego stawu.
Mimo to „nie podjęto jeszcze żadnych istotnych działań” – powiedział.
Gmina Tremithousa, w której granicach znajduje się kompleks, nie znajduje się w granicach zarządu kanalizacyjnego Pafos.
Petrou wezwał odpowiednie służby do natychmiastowej interwencji, mówiąc, że „istnieje ryzyko skażenia wód gruntowych, a także ryzyko dla zdrowia publicznego, jeśli taka sytuacja się utrzyma”.
Prawdopodobnie projektant nie przewidział, że wiele osób będzie korzystało z kanalizacji w tym samym czasie.
Zresztą bądźmy szczerzy system budowania na Cyprze jest zupełnie inny niż w innych krajach na świecie – przyznajcie się ile razy sami mieliście problem z zapchanymi rurami…
Zostaw swój komentarz: