Kierowcy autobusów miejskich z Famagusty (obsługują między innymi Agia Napę, Protaras i Paralimni) zapowiedzieli, że w poniedziałek większość kursów będzie zawieszona.

Przerwa w pracy rozpocznie się po poniedziałkowym porannym szczycie szkolnym, który zostanie przeprowadzony normalnie. Następnie pracownicy udadzą się do Nikozji, gdzie spotkają się przed sądem administracyjnym, który w środę ma wysłuchać prawnej skargi spółki przeciwko nowemu wspólnemu przedsiębiorstwu, któremu udzielono zamówienia. 

Kierowcy protestują przeciwko podpisaniu nowej, 10.letniej umowy z nowym przewoźnikiem, który wygrał przetarg na obsługę komunikacji miejskiej w tamtym rejonie.

Ich przedstawiciel, Pavlos Varnava, powiedział, że głównym żądaniem pracowników jest zabezpieczenie ze strony Ministerstwa Pracy i Transportu dotyczące ich pracy na następne 10 lat. Chcą również być informowani o tym, jak firma będzie działać i czy to prawda, że ​​flota autobusowa zostanie ograniczona.

Każdy powód do strajku jest dobry. Firma, która przegrała w przetargu, chce gwarancji, że nadal będzie wykonywać pracę…