W tym roku publiczność była odmiennego zdania niż cypryjskie jury Eurowizji.
Podobnie jak w latach poprzednich, cypryjskie jury oddało swoje 12 punktów na piosenkę z Grecji. Podobnie jak w poprzednich latach spowodowało to buczenie publiczności zgromadzonej na koncercie w Turynie.
Co ciekawe, zupełnie inaczej niż jury zagłosowali cypryjscy widzowie.
Eurowizję wygrała Ukraina – zdobyła w sumie 631 punktów w tym od krajowych jury jedynie 192. Polskie jury oraz publiczność przyznali Kalush Orchestra po 12 punktów.
W głosowaniu jury cypryjska komisja sędziowska oddała 12 głosów Grecji, 10 Azerbejdżanowi, 8 Australii i 7 Ukrainie.
Zupełnie inaczej było w głosowaniu publiczności. W głosowaniu sms 12 punktów dostała Ukraina a Grecja 10. Jury przyznało Azerbejdżanowi 10 punktów – publiczność nie przyznała żadnego.
W przypadku piosenki „River” zaśpiewanej przez Krystiana Ochmana 3 punkty publiczność podczas głosowania sms.
Ostatecznie Polska zajęła 12 miejsce w klasyfikacji generalnej – przypomnijmy, że Cypr nie dostał się do finału.
Zostaw swój komentarz: