[dropcap]W[/dropcap]ystarczy obserwować codziennie niebo nad Cyprem, aby stwierdzić, że prowadzone są tutaj (zresztą jak na całej kuli ziemskiej) doświadczenia z geoinżynierii klimatycznej. Potem wmawia się szarej masie, że trzeba płacić spore pieniądze, ponieważ zmiany klimatyczne są szkodliwym działaniem aktywności ludzkiej. Wierutne bzdury!
Większość z nas nie patrzy na niebo, uważając, że chmury, które zakrywają niebo to coś naturalnego i normalnego. Należę do osób, które interesują się inżynierią klimatyczną i wiem sporo na ten temat, uważam że jest sprawą istotną ujawnienie jej wpływu na klimat. Amerykańska Strona internetowa GeoEngineering Watch (zobacz tutaj) odgrywa dużą rolę w uświadamianiu ludzi. Twórcy tej witryny przedstawiają liczne dokumenty potwierdzające fakty, że pogodowe szaleństwa są po prostu efektem programów geoinżynieryjnych. Jednym z podstawowych programów geoinżynierii jest SRM, (Solar Radiation Management) czyli zarządzanie promieniowaniem słonecznym docierającym do globu ziemskiego. Jest opracowanych mnóstwo programów i obserwując zmiany klimatu cypryjskiego odnoszę wrażenie, że działają tutaj bardzo konsekwentnie od 3-4 lat.
Od pewnego czasu samoloty rozsiewają chemtrails, w tym roku z wyjątkową częstotliwością i natężeniem. Gdy wstajecie rano i widzicie czyste błękitne niebo, które po krótkim czasie staje się mleczną zawiesiną, to chyba jest konkretnym dowodem na celową manipulację mającą na celu odbicie ciepła słonecznego. Ten program to właśnie SRM. Bolą oczy od tego światła, bo nie jest naturalne, odnoszę wrażenie, że słońce zostało zakryte grubą warstwą folii aluminiowej. Nie należy polegać na prognozie pogody podawanej przez stację meteorologiczną lotniska w Pafos. To czysty folklor! Ja już obserwując niebo, wiem jaka będzie pogoda następnego dnia. Chemtrails prawdę ci powie!
[dropcap]T[/dropcap]o zdjęcie jest konkretnym dowodem na fakt, że w dalszym ciągu jest realizowana operacja High Active Auroral Research Programme (HAARP) przez bazę w Akrotiri na całej przestrzeni lotniczej Cypru. Samoloty rozpylają szkodliwe substancje, głównie aluminium, bar i kadm, które stają się przyczyną wielu chorób.
Już w 2009 roku cypryjska partia Zielonych zwróciła się do rządowej izby ochrony środowiska o wyjaśnienie przyczyny tych smug kondensacyjnych na niebie cypryjskim. Powstała specjalna komisja, która w krótkim czasie zniknęła w tajemniczy sposób. Zaproponowano więc powstanie niezależnej komisji, jak na dzień dzisiejszy bez skutku.
W ubiegły czwartek czekałam na męża na tarasie kawiarni niedaleko targu w Pafos. Obserwowałam przelot licznych samolotów, które pozostawiały smugi kondensacyjne, w zasadzie takie smugi znikają po kilku sekundach. W tym konkretnym przypadku smugi pozostawały, rozszerzały się w formie koronkowego pasa, formując później białe pierzaste chmury. Ewidentny dowód, że od stycznia ten program przybrał na intensywności i jest kontynuowany mimo sprzeciwu partii ekologów. Na zdjęciu to jest bardzo widoczne, niebo nad całą wyspą jest zasnute żółtą mgłą.
Kiedyś zachwycałam się pięknym, czystym błękitem cypryjskiego nieba, teraz można policzyć na palcach jednej ręki ile dni w miesiącu mamy naprawdę czyste niebo.
Zostaw swój komentarz: