Na szybko sprzedają mieszkania i domy na obszarach okupowanych – obawiają się represji ze strony Cypru
Obywatele zagraniczni oskarżeni o przejęcie ziemi sprzedają swoje nieruchomości i opuszczają okupowane terytoria Cypru, powodowani niepewnością co do bezpieczeństwa inwestycji po represjach ze strony władz Cypru.
Przypomnijmy, że wśród aresztowanych jest turecko-żydowski biznesmen i obywatel Niemiec, obaj oskarżeni o zajęcie ziemi. Oczekuje się dalszych aresztowań.
Ta rosnąca niepewność zmienia krajobraz gospodarczy okupowanych obszarów, które doświadczają znacznej presji. Raporty wskazują, że większość uciekających to Rosjanie, Ukraińcy i Izraelczycy zaangażowani w znaczne inwestycje.
Nieruchomości są sprzedawane głównie tureckim nabywcom, co sugeruje, że tureccy urzędnicy zachęcają lokalnych inwestorów do kupowania nieruchomości grecko-cypryjskich od obcokrajowców. Takie podejście jest postrzegane jako szybkie i łatwe rozwiązanie, potencjalnie korzystne dla sił okupacyjnych, ponieważ nieruchomości przechodzą w ręce tureckie.
Jednakże wydarzenia te nie zmieniają podstawowej nielegalności tej sytuacji, gdyż przejmowanie gruntów trwa nadal, powodując jedynie zmiany wśród osób zamieszanych w bezprawne działania.
W godnym uwagi wydarzeniu dotyczącym odejścia znaczących inwestorów z okupowanych terytoriów, marina Karpaz Gate, położona w tym rejonie, otrzymała długoterminowe zarządzanie tureckiemu biznesmenowi z Arkın Group. Marina ma pojemność 300 statków, a Arkın Group jest również właścicielem kilku hoteli i uniwersytetu w okupowanej Kyrenii, z których część została podobno zbudowana na terenie należącym do znanej lokalnej postaci Titiny Loizidou.
Wśród głównych inwestorów jest domniemany grabieżca ziemi Simon Aykut, obecnie w areszcie. Turecki biznesmen żydowski, szef Afik Group, ma wiele zarzutów, w tym pranie pieniędzy z nielegalnych działań. Po jego aresztowaniu, działania w jego grupie zostały podobno w pewnym stopniu wstrzymane, a jego synowie, Afik Yaacov i Michael Mistriel Aykut są poszukiwani.
Reżim okupacyjny odczuwa presję ze strony zorganizowanych grup interesów, takich jak kontrahenci, podczas gdy różne grupy obywateli oskarżają separatystów o pozostawianie ich „bez ochrony”.
Zostaw swój komentarz: