Władze Cypru twierdzą, że zakaz lotów dla białoruskich linii lotniczych jeszcze nie obowiązuje
Pomimo ustaleń dokonanych na ostatnim szczycie w Brukseli, władze Cypru nadal zezwalają na loty białoruskich linii lotniczych BELAVIA – samoloty wykonują normalne połączenia.
Dzisiejszy lot z Mińska bez żadnych problemów wylądował w Larnace.
Na poniedziałkowym szczycie w Brukseli przywódcy państw unijnych uzgodnili, że zostanie wprowadzony zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną Unii Europejskiej dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwienie im dostępu do portów lotniczych UE oraz zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w Unii o unikanie przelotów nad Białorusią.
Wezwanie UE nastąpiło po przymusowym lądowaniu w Mińsku w niedzielę samolotu Ryanair obsługującego lot między Atenami a Wilnem, co okazało się fałszywym alarmem bombowym. Po wylądowaniu samolotu w Mińsku białoruskie władze aresztowały dziennikarza Ramana Protasewicza, który był jednym z pasażerów.
Jak informuje Cyprus Mail, władze Cypru doszły do wniosku, że nie obowiązuje jeszcze żadne prawo, które zakazywałoby lądowania samolotów białoruskich na Cyprze – ich zdaniem minie jeszcze kilkanaście dni zanim zaczną obowiązywać odpowiednie przepisy unijne do których Cypr z całą pewnością się zastosuje.
Linie Belavia mają już zakaz latania między innymi nad Polską, Litwą, Łotwą, Ukrainą, Szwecją, Wielką Brytanią, Francją i Czechami. W większości krajów europejskich zawieszono także bezpośrednie połączenia lotnicze z Białorusią.
foto: zrzutu ekranu z www.flightradar24.com
Zostaw swój komentarz: