Właściciele firm działających w porcie w Kyrenii zapowiedzieli, że ich działalność nie zostanie wznowiona po remoncie
W sumie 25 przedsiębiorstw działających w porcie podpisało list do „ministerstwa”, który zawierał listę ośmiu żądań. Zdaniem właścicieli firm każda z nich powinna otrzymać pożyczkę z banku rozwoju północy „bez zadawania pytań” i że wszyscy powinni otrzymać płócienne pokrowce, aby móc kontynuować działalność zimą.
Stwierdzili również, że wymiary strefy dla pieszych i obszaru zewnętrznego należącego do każdej firmy muszą pozostać niezmienione.
Ponadto zażądali zaległych płatności za środki, które, jak twierdzą, zostały im obiecane w okresie budowy.
Twierdzą, że „ministerstwo turystyki” obiecało przydzielić przedsiębiorstwom dotacje w grudniu 2022 r. i lutym tego roku, a rekompensaty za utracone zarobki będą wypłacane za każdy dzień po pierwotnie zaplanowanym terminie zakończenia prac, czyli 30 maja.
Ponadto twierdzą, że „ministerstwo” zobowiązało się do opłacania składek na ubezpieczenie społeczne właścicieli firm i pracowników na czas remontu portu.
Projekt renowacji portu borykał się z opóźnieniami i obecnie uważa się, że prace renowacyjne zakończą się 20 października.
Cenk Tosunoglu, dyrektor Tosunoglu Construction, firmy wykonującej prace renowacyjne, powiedział, że ostatnie opóźnienie wynika z „wolniejszego niż oczekiwano procesu zatwierdzania kostki brukowej i żwiru”. Jego zdaniem że prace renowacyjne są ukończone w 90 procentach i że po remoncie portu zostanie zamontowane oświetlenie.
Port pozostanie bez restauracji?
Zostaw swój komentarz: