Cypr Północny jest praktycznie odcięty od świata – wymagania tamtejszego „rządu” powodują praktyczne wymarcie tamtejszych miast…
Władze obszarów okupowanych wymagają od turystów nie tylko szczepień ale także testów na obecność koronawirusa, skutecznie odstrasza chętnych do wypoczynku na tamtych terenach. Gdy dołożymy do tego swego rodzaju wyliczankę na przejściach granicznych – Ty wjedziesz a Ty nie, nie zachęca do wjazdu.
Zobaczcie jak wyglądają ulice Famagusty normalnego, roboczego dnia:
I w tym miejscu należy przypomnieć najważniejsze – pokazana na zdjęciach Famagusta leży w obszarach okupowanych Cypru od 1974 roku.
W teorii życie jest tu normalne – sklepy, restauracje, hotele, miasto znajduje się na mapie, ma swoją komunikację, policję, władze…
Bardzo prosimy pamiętać jednak, że na całym terytorium okupowanym nie uzyskacie żadnej pomocy konsularnej ze strony Polski ani żadnego innego kraju Unii Europejskiej. Nie zadziałają tam także wykupione ubezpieczenia a wykonane tam testy na obecność koronawirusa nie będą akceptowane w innych krajach za wyjątkiem Turcji.
Zostaw swój komentarz: