Europejska Agencja Kontroli Ruchu Lotniczego wydała ostrzeżenie dla przewoźników o zachowanie ostrożności w rejonie informacji powietrznej (FIR) Nikozji ze względu na możliwe ataki lotnicze w Syrii.
Agencja powołując się na system powiadamiania Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) dotyczący wschodnich obszarów Morza Śródziemnego i Nikozji ostrzega, że pociski powietrze-ziemia lub pociski manewrujące mogą zostać wystrzelone w ciągu następnych 72 godzin nad wyznaczonym obszarem przestrzeni powietrznej. Dodatkowo Reuters powołując się na Eurocontrol informuje, że mogą wystąpić również przerywane zakłócenia sprzętu do nawigacji radiowej.
Jak informują cypryjskie media niektóre linie lotnicze już zastosowały się do ostrzeżeń. Między innymi Air France, British Airways i Easy Jet zmieniły swoje stałe trasy lotów do Izraela, Kuwait Airways zawiesił loty.
Na szczęście samoloty lecące z Polski nie są zagrożone – one lecą od północnego zachodu, a ostrzeżenie dotyczy głównie wschodniej części Morza Śródziemnego.
Ostrzeżenie zostało wydane z powodu przykrych doświadczeń z lat ubiegłych. Zapewne pamiętacie zestrzelenie samolotu Malaysia Airlines nad terytorium Ukrainy. Wtedy to, nie wydano ostrzeżeń na z powodu działań wojennych – podniesiono jedynie minimalny pułap lotów cywilnych gdzie teoretycznie nic nie powinno się stać.
Zostaw swój komentarz: