W sąsiedztwie kościoła w Yeroskopiu odkryto antyki datowane na lata 325-58 p.n.e.
Od roku 2014 trwały tam badania archeologiczne a teren całkowicie zamknięto i bez zezwolenia planowano oznaczyć miejsce jako zamknięty zakątek archeologiczny.
To całkowicie pokrzyżowało plany Arcybiskupa Złotoustego który miał już co do tej działki swoje plany. W roku 2014 planowano tam wybudować sieć hoteli i rezydencji, a nazwie Eden City. Rajskie miasto, ach jak ten wielkoduszny wielebny kocha swe owieczki. Inwestycję miała wesprzeć spółka z Węgier. Niestety do niczego nie doszło bo Departament Starożytności rozłożył na działce swoje namioty.
Nie wnikamy jak to się stało że jednak Rząd stanął po stronie kościoła i ostatecznie teren zakwalifikowano do klasy B i prawdopodobnie na archeologicznych znaleziskach stanie super centrum turystyczne , a za 1000 lat kolejni naukowcy będą próbowali zrozumieć skąd pod jakimś mercedesem znalazł się gliniany dzbanek z epoki hellenistycznej.
Arcybiskup nie wypiera się że groził Departamentowi Antyków, Rząd stanął po jego stronie, czy może po stronie Konstytucji, bo sprawa nie została przeprowadzona legalnie.
No ale prawdy dowiemy się chyba dopiero przy kolejnych wyborach…
Zostaw swój komentarz: