Dla rocznego malucha zabrakło w szpitalu miejsca – został odesłany do domu z zapaleniem płuc
W Pafos roczne dziecko chore na zapalenie płuc odesłano do domu, ponieważ w szpitalu nie było wolnych łóżek.
Anna-Liza Kyprianou, matka dziecka, rozmawiała z Alphanews o wyzwaniach, z jakimi zmaga się system opieki zdrowotnej.
Według niej incydent miał miejsce 19 października. Około 4:00 rano zauważyła, że jej dziecko ma trudności z oddychaniem i udała się na oddział ratunkowy Szpitala Ogólnego w Pafos. Lekarz, który badał niemowlę, zidentyfikował uszkodzenie płuc na zdjęciu rentgenowskim i skontaktował się z oddziałem pediatrycznym, aby poinformować o tym dyżurującego lekarza.
Jednakże twierdzi się, że pediatra na oddziale, nie badając dziecka ani nie konsultując się z radiologiem, zdecydował się odesłać dziecko do domu z receptą na antybiotyki. Dyżurujący ratownik medyczny poinformował matkę, że w szpitalu po prostu nie ma wolnych łóżek.
Dwie godziny później rodzice postanowili zabrać dziecko do Szpitala Ogólnego w Limassol, gdzie u niemowlęcia zdiagnozowano zapalenie płuc i wymagało ono czterodniowej hospitalizacji.
Matka stwierdziła, że chociaż poziom tlenu u niemowlęcia podczas badania w Szpitalu Ogólnym w Pafos był zadowalający, to w momencie przybycia do Limassol spadł do 87.
Twierdzi, że to nie pierwszy raz, kiedy podobny incydent miał miejsce w jej rodzinie w Paphos General Hospital. Opowiedziała o zdarzeniu sprzed roku, kiedy to, mając zaledwie pięć dni, jej dziecko miało żółtaczkę, co skłoniło ją do wizyty na oddziale pediatrycznym w celu zmierzenia poziomu bilirubiny. Wizyta ta miała miejsce po konsultacji z pediatrą rodziny i pediatrą dyżurnym.
Według niej, pomimo skrupulatnego przestrzegania instrukcji podanych przy wejściu na oddział, personel medyczny początkowo odmówił udzielenia jej pomocy bez konsultacji z dyżurnym pediatrą, który czekał na zbadanie niemowlęcia. Zamiast tego udzielili dodatkowych instrukcji dotyczących rejestracji niemowlęcia i poprosili o wykonanie testu na obecność COVID-19 u pięciodniowego dziecka.
Rodzice i pediatra złożyli skargę do organizacji zdrowia OKYPY, ale nie otrzymali jeszcze odpowiedzi.
Zostaw swój komentarz: