Dlaczego na Facebooku nie podawane są ceny „eventów” czy „wycieczek” a zamiast tego podawane jest hasło „priv”?
Jedna z uczestniczek pewnej polskiej grupy na Facebooku, którą wprost można określić jako „tablicę reklamową” zapytała wprost: „Dlaczego nikt nie podaje cen wycieczek i wszyscy piszą „priv”?„
Szanowna Pani! Odpowiedź jest prosta: bo w tej grupie nie ma legalnych firm organizujących wycieczki! Są tylko Ci, którzy zapłacili administratorowi za możliwość „reklamowania” się w grupie…
Oczywiście większość z reklamujących się nie pisze wprost o wycieczkach. Są „eventy”, „sesje fotograficzne”, czy bliżej nieokreślone z nazwy „ostatnie miejsca”.
Te firmy, które legalnie działają na wyspie i organizują wycieczki są na tej grupie zablokowane z powodu wcześniejszych protestów i komentarzy.
Postanowiliśmy przeprowadzić małe śledztwo w sprawie cen, które oferują organizatorzy i okazuje się, że wszystkiego rodzaju „wycieczki” są z zasady droższe niż u legalnych organizatorów!
Proste porównanie: legalna wycieczka objazdowa autokarem z Pafos do Nikozji (w programie między innymi zwiedzanie Omodos, Larnaki, okolic Pafos i oczywiście stolicy Cypru z możliwością przejścia na północ) kosztuje 40€ od osoby (dzieci 20€) a „event” średnio 50 – 60€ a nawet 100€!
W przypadku wycieczki z okolic Agia Napy wycieczka do Famagusty i Kyrenii to koszt 44€ – „priv” pobiera 60 – 70€.
Wielokrotnie już o tym pisaliśmy, ale warto przypomnieć, że w przypadku legalnego biura podróży macie zapewnioną nie tylko opiekę pilota ale także pełne ubezpieczenie i pewność, że wycieczka się odbędzie lub dostaniecie zwrot pieniędzy…
Bardzo ciekawie wygląda także system polecania na tej grupie – pewne „eventy” są polecane przez wciąż te same osoby.
Skąd to wiemy?
Otóż żeby zostać „Najbardziej zasłużonym członkiem” trzeba po prostu udzielać się na grupie – Facebook automatycznie przyznaje to wyróżnienie osobom, które udzielają się w komentarzach czy też publikują dużo postów.
Jeżeli macie na to czas i nam nie wierzycie sprawdźcie po prostu nasze ustalenia – dojdziecie do tych samych wniosków co my: jedne i te same osoby wciąż polecają tych samych organizatorów. Gdy próbujecie sprawdzić „polecających” okazuje się, że są to bliscy znajomi (często przyjaciele czy też członkowie rodziny) samych organizatorów.
Zdarza się także często, że „Jan Kowalski” publikuje post „dziękczynny” za wycieczkę i obowiązkowo polska flaga na zdjęciu!
Oczywiście nie chcemy nic sugerować, ale na rynku usług można bez problemu kupić także podobną usługę – agencje reklamowe prześcigają się w ofertach na wykonywanie tego typu zadań.
Pewne jest jedno: kierujcie się rozsądkiem i ceną wybierając wycieczkę – jednym ze sposobów weryfikacji organizatora może być na przykład poproszenie o paragon (fakturę) lub płatność kartą.
W żadnym przypadku organizator nie może odmówić – tak mówi cypryjskie prawo.
Zostaw swój komentarz: